BLOG PRZENIESIONY - ZAPRASZAM TUTAJ

Bogacz = Złodziej... Albo nadziani rodzice


Praca, rodzice, złodziej


Zazdrościmy i obrażamy innych, bo nam się nie chce ruszyć dupy.


Idzie ulicą grupa dobrych kumpli. Nie trudno zgadnąć, że idą się gdzieś porządnie napić, skoro robią to dzień w dzień i już sobie wypracowali nawet taki nawyk i to dla nich normalne, że kiedy wracają z pracy muszą się porządnie napić i ponarzekać na to, jakie mają nudne życie, marną pracę, płace w tej robocie też, pomijając fakt, że połowę wypłaty oczywiście przepiją. To co innego im pozostaje?

-Stachu!
-Co jest Grzechu?
-Patrz na lewo.
Stachu odwraca głowę, a po drodze jedzie porządna audica.
-Oo fajne! Ty, Grzechu, ale strasznie młody ten koleś za kierownicą, gdzie on się tego dorobił? - zapytał Stach zaczepiając Grzecha o bark.
-Ta, jasne dorobił… Ukradł pewnie. Chyba, że ojciec mu kupił... albo to w ogóle samochód rodziców jest...



Oni nie wiedzieli, nie wiedzą i pewnie nigdy się nie dowiedzą ile ciężkiej pracy, czasu i chęci kosztowało tego gościa, żeby się tego dorobić.

Czemu?

Bo nigdy ciężko nie pracowali i nawet nie myślą o tym, jakby tu można więcej zarobić, a połowę swojej miesięcznej wypłaty wydadzą w pobliskim barze za rogiem płacząc przy tym jak im źle. Wysilać za bardzo też się nie będą, bo po co… Wystarczy, że trochę pokrzyczą, popłaczą, obrażą. Od razu im lżej.


A co więcej, oni będą już tak zawsze. 

Czemu?

Bo to jest w głowie. To jest sposób myślenia. Kształtowany przez wiele lat, przez najbliższe towarzystwo. Przez rodzinę, przez przyjaciół, przez szkołę. „Bez znajomości to dobrej pracy nie znajdziesz” „Musisz mieć bogatych rodziców” „Musisz mieć szczęście - wygrać w totka"


Tylko oni nawet jakby wygrali w tego totka, to nic im to nie da.

Czemu?

A mało było przypadków, że ktoś wygrał parę milionów, a po 3 latach miał jeszcze mniej pieniędzy niż przed wygraną?
Ktoś, kto nigdy nawet nie przypuszczał, że mógłby kiedykolwiek posiadać taką sumę i nigdy psychicznie nie był na to nastawiony, nie będzie potrafił zarządzać taką sumą. Co więcej, zacznie wydawać na zachcianki, a po latach jego finanse będą jeszcze w gorszym stanie niż przed wygraną.


A ty co? Idziesz i zazdrościsz, obrażasz, płaczesz: „Złodziej” „Ma nadzianych starszych” czy w końcu zajmiesz się swoim życiem?

Zdjęcie: TheTruthAbout


0 komentarze:

Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.