Dlaczego coraz trudniej dzisiaj jest się nam dogadać i zrozumieć?
Bo jak dogadać się z kimś kogo się tak naprawdę w ogóle nie zna? Kiedyś nie mieliśmy takich problemów. Ludzie zaczęli wymyślać coraz to nowsze technologie i nowe środki komunikacji, żeby móc łatwiej, szybciej i na większą odległość się porozumiewać.
Oczywiście jest to niesamowite i niezwykłe, bo jeszcze nie tak dawno nikt by nie pomyślał nawet o tym, że bez żadnego problemu będzie mógł w każdym momencie porozmawiać z kimś, kto aktualnie jest na drugim końcu świata.
Jednak nasz mózg bardzo lubi uproszczenia i nie lubi się przesilać. Skoro możemy o tym porozmawiać siedząc w czterech ścianach, to po co ja mam gdziekolwiek wychodzić? Przecież tak czy siak się dogadamy, to nie ma sensu tracić czasu, załatwmy to od razu. I tutaj leży sedno.
Weźmy pod lupę na przykład starodawne (chociaż dzisiaj chyba też mają podobny styl) miasteczka arabskie. Miasto, które było otoczone murami jeszcze musiał ktoś bronić, dlatego trzeba było zmieścić w nim jak najwięcej ludzi. Od razu zauważymy jak blisko siebie budynki są położone i w sumie to jeden drugiemu może nawet da radę do domu zaglądnąć przez okno. Ludzie żyli zaraz obok siebie. Co to powodowało? Wystarczyło, że się popatrzysz przez okno i spokojnie mogłeś rozmawiać z sąsiadem. Sprawiało to, że ludzie się poznawali. Nawet jak jakoś niespecjalnie im zależało, siłą rzeczy.
Dzisiaj już tyle nie rozmawiamy. To znaczy rozmawiamy bardzo dużo... pisząc. Tylko czy to można nazwać rozmową? Wchodzisz na fejsa, sprawdzasz profil jakieś osoby i co widzisz? Pracuje/uczy się tutaj, interesuje się tym i tym, jest w związku z..., jego/jej rodzina to... Wydawało by się, że przecież tyle wiemy o danej osobie, to przecież ją znamy na wylot, nie? Jednak wygląda to trochę inaczej. Wiemy wszystko O danej osobie, ale jej NIE znamy. Nie znamy jej ulubionych powiedzonek, nie wiemy jak reaguje w danych sytuacjach, nie znamy gestów, mimiki. To jest różnica.
Poznać kogoś naprawdę, można tylko przez rozmowę, więc zacznijmy rozmawiać i... Poznajmy się.
0 komentarze:
Prześlij komentarz